Będę ojcem!
Jak przygotować się na przyjście na świat syna lub córki, kiedy nie mamy o tym pojęcia i powiedzmy sobie szczerze cieszymy się niezmiernie, ale jesteśmy także niezmiernie przerażeni tym faktem. Co nas czeka, czego powinniśmy się nauczyć, na co zwrócić uwagę. Oto kilka porad dla ojców debiutantów, którzy zupełnie nie wiedza jak się przygotować do nadejścia na świat dziecka, niech będzie on jednocześnie swoistą mapą, która pozwoli bezpiecznie przejść przez ten jakże nowy i wymagający, a jednocześnie oczekiwany i radosny czas.
Na początek trochę refleksyjności, spróbujmy się przenieść do naszych lat dzieciństwa i przypomnieć sobie jak ono wyglądało, jak zachowywał się wobec Ciebie ojciec jaki był, czy podobało Ci się to czy nie, jakie Twoim zanim to przyniosło rezultaty. Pamiętaj, że nie musi być tak, że będziesz takim samym ojcem dla swojego dziecka, jak Twój ojciec dla Ciebie, wiele rzeczy możesz zrobić inaczej, stąd ta zachęta do refleksji i przemyślenie nowej roli, jaką gotuje Ci życie.
Instrukcja obsługi
Co możemy zrobić jeszcze, jak dobrze się przygotować na nadejście upragnionego syna czy córki? Dobrym pomysłem jest zapisanie się wraz z żoną do szkoły rodzenia. Oprócz zajęć praktycznych z oddychania – z reszta właśnie tak najczęściej kojarzy nam się szkoła rodzenia, będziesz się tam mógł dowiedzieć bardzo dużo o ciąży. Podstawowe informacje o jej przebiegu, a także o porodzie będą bardzo użyteczne, kiedy nadejdzie wreszcie ten moment. Pomogą wtedy opanować nerwy i strach i pozwolą Wam obojgu przejść przez ten etap spokojnie, bo będziecie na to przygotowani. Szkoła rodzenia to także nie powtarzalna okazja do tego by nauczyć się jak pielęgnować niemowlaka. W szkołach rodzenia są zajęcia praktyczne, na których przyszli rodzice uczą się jak kąpać i przewijać malucha, jak go ubierać. Takie zajęcia pomogła nam wytrenować pewne umiejętności, potrzebne zwłaszcza w sytuacji, kiedy nigdy nie mieliśmy kontaktu z tak małym dzieckiem. Czasami jednak zdarza się tak, że ojcowie nie mogą uczestniczyć z jakiś powodów w takich zajęciach, pytanie co wtedy? Należy próbować mimo wszystko nadrobić i zdobyć potrzebna wiedzę w inny sposób. Na pewno pomocnymi będą tutaj lektury o przebiegu ciąży i porodu, a także o pielęgnacji malucha. Dodatkowo możemy zaopatrzyć się w filmy, które pomogą nam wyobrazić sobie opiekę nad tak małym dzieckiem.
Oczywiście bezsprzecznie należy próbować wyobrazić sobie jak to będzie, kiedy dziecko będzie już na świecie i znajdzie się pod Twoja opieką. Należy przemyśleć to jak zmieni się Twoje życie i życie Twojej żony, jak będzie wyglądało to Wasze rodzinne koegzystowanie. Dobrze jest przygotować się na najgorsze. Nieprzespane noce, płacz, nocne kolki, mniej czasu dla siebie, rozdrażnienie, niepokój o dziecko. Na pewno będzie tak, że te sytuacje będą zdarzały się na porządku dziennym. Dlatego łatwiej jest się na nie przygotować myśląc o nich już wcześniej, a także o podziale obowiązków, o tym, kto będzie wstawał do dziecka, jak wspólnie z żoną zorganizujecie opiekę nad nim. Oczywiście nie należy się pogrążać tylko takimi myślami. Posiadanie dziecka wiąże się także z wieloma radościami i przyjemnościami. I chociaż nasze życie się zmienia wraz z pojawieniem się dziecka to przecież zmienia się ono tak naprawdę w dobrym kierunku. Od teraz w naszym życiu pojawi się ktoś, kto będzie nas bezgranicznie kochał, przynosił laurki na dzień ojca i przytulał się do nas tak mocno jak nikt inny na świecie.
W szkołach rodzenia istnieje pewien zwyczaj odnoszący się do tego, ze przyszli ojcowie próbują stworzyć i namalować na brzuchu przyszłej mamy portret ich dziecka. Ma to za zadanie zbliżyć ojca do tej zbliżającej się chwili, w pewnym sensie oswoić macierzyństwo. Jest to bardzo dobry pomysł i chyba to jest w podejściu do bycia ojcem po raz pierwszy jedno z najważniejszych zadań. Należy przede wszystkim zaangażować się w cały ten proces od początku, ciąży poprzez poród i aktywne w nim uczestnictwo, oczywiście nie oznacza to, że trzeba być na Sali porodowej bezwzględnie i za wszelką cenę do końca, ale o to by stworzyć już w czasie życia prenatalnego więź z naszym maluszkiem, który kiedyś powie do nas tato. A wtedy każdemu ojcowi na pewno zmiękną kolana.