Codzienna drzemka
2011-09-16
Sen to najmłodszych bobasów bardzo istotny element nie tylko nocy, ale również dnia. Dzięki niemu maluszek wypoczywa i nabiera sił do zabawy i poznawania świata. Sen jest bardzo zdrowy i pozytywnie wpływa na rozwój dziecka – podczas niego regeneruje się bowiem jeszcze niedojrzały układ nerwowy malucha. Dlatego też dla noworodka rzeczą normalną jest, że zasypia kilka razy w ciągu dnia z pobudkami na karmienie, a jego dzienny sen nie różni się zbytnio od tego w nocy. Po kilku miesiącach sytuacja ulega zmianie. Dziecko w wieku 2 miesięcy spędza już tylko około 4 godzin w ciągu dnia na spaniu, wydłuża się jednak jego sen w nocy. Potem od 4 do 8 miesiąca życia bobas śpi około 2, 3 godzin w ciągu dnia, podczas gdy roczny dzieciak zasypia praktycznie tylko 2 razy w ciągu dnia – około godziny rano i około godziny popołudniu. Oczywiście są to tylko ogólne wskaźniki, każde dziecko jest tak naprawdę inne i jeśli 8 miesięczny brzdąc śpi krócej niż przeciętne dziecko w tym wieku, a zamiast tego jest pełen energii i chętny do zabawy, to nie ma powodów do zmartwień i do kładzenia go spać na siłę.
Niektórym rodzicom wydaje się, że jeśli ich dzieciak prześpi zbyt dużo czasu w ciągu dnia, to będą mieli problem z uśpieniem go w nocy. Ich obawy są jednak bezpodstawne – dzieciak potrzebuje zarówno dłuższego i głębszego nocnego snu jak i drzemek w ciągu dnia, które pozwalają mu na bieżąco regenerować siły i uspokoić się. Kiedy dzieciak przeoczy swoją drzemkę staje się zazwyczaj w w pewnym momencie dnia marudny, rozdrażniony i bez powodu może wpadać w płacz albo złość. Co gorsza wieczorem może być nawet zbyt zmęczony, aby usnąć. Dlatego jak wspomniano wyżej – nie można zmuszać dziecka do drzemki, można jednak pomóc mu w tym, aby samo chętnie kładło się spać w ciągu dnia.
Przede wszystkim należy wybrać odpowiednią porę na drzemkę dla maluszka. Mimo tego, że większość dzieci zasypia przed południem, a potem po obiedzie, pora drzemki jest kwestią indywidualną dla każdego maluszka i warto dostosować się do jego potrzeb w tej kwestii. Oczywiście nie dowiemy się od niemowlaka kiedy w ciągu dnia jest najbardziej śpiące. Musimy więc uważnie go obserwować. Nie jest trudno zauważyć kiedy dziecko staje się senne. Robi się wtedy zdecydowanie spokojniejsze, lekko przytłumione, przytula się do podusi. Można więc przez kilka dnie podpatrzeć kiedy nasz maluch ma największą ochotę na spanie i zapisywać godziny jego usypiania. Zapewne po jakimś czasie uda Ci się odkryć jego indywidualny rytm zasypiania w ciągu dnia. Warto trzymać się tego rytmu i tak organizować zajęcia domowe, aby nie trzeb było rezygnować z drzemki dzieciaczka.
Czasami na przekór nam i sobie samemu, maluch mimo że widać iż jest już bardzo zmęczony, z całych sił broni się przed drzemką i kategorycznie odmawia położenia się do łóżeczka. Zazwyczaj dzieje się tak, kiedy przerwiemy mu jakąś zabawę. Dlatego już około pół godziny przed planowaną drzemką, należy zacząć proces uspokajania dziecka. Warto wtedy wybrać bardzo spokojną zabawę a najlepiej poczytać mu książeczkę czy opowiedzieć bajkę. Wtedy zapewne nasz maluch zaśnie bardzo szybko i obędzie się bez zbędnych krzyków i sprzeciwów.
Przed snem warto porządnie nakarmić dzieciaczka. Jeśli nasze maleństwo zasypia z pustym brzuszkiem, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, ze sen nie potrwa długo i dzieciak obudzi się za chwilę głodny. Dlatego nawet jeśli pory zasypiania Twojego dziecka nie są typowe czyli po drugim śniadaniu i obiadku, podaj mu przed snem jakiś lekki, mały posiłek.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do usypiania dzieciaka w ciągu dnia, wykorzystać wieczorne rytuały. Można więc nawet przebrać brzdąca w piżamkę i zasłonić zasłony, aby w pokoiku było nieco ciemniej. Warto zaświecić delikatną lampkę i zaśpiewać dziecku kołysankę do snu oraz podać mu jego ulubioną przytulankę. Oczywiście najlepiej wpłynie na dziecko, kiedy przytuli go mama, a idealnie będzie jeśli położy się obok niego i zasną razem przytuleni.
Należy zadbać również o odpowiednie miejsce do spania dla maluszka. Temperatura w pokoju nie może być zbyt wysoka, ale też zbyt niska. Idealnie jeśli będzie oscylować w okolicy 18 – 20 stopni C. Ważne jest również to, aby łóżeczko nie stało zaraz przy kaloryferze, utrudnia to bowiem zasypianie. Kiedy na zewnątrz panuje wysoka temperatura, nic nie stoi na przeszkodzie, aby uchylić okno w pokoiku maluszka. Trzeba jednak pamiętać, aby zdecydowanie unikać przeciągów, są one bardzo niekorzystne dla malutkiego organizmu.
Oczywiście pewnego dnia nadchodzi moment, kiedy Twoje dziecko odmawia już kategorycznie zasypiania przed południem. Zwykle maluch po skończeniu półtora roku ma tylko jedną dłuższą drzemkę w ciągu dnia. Lepiej jednak unikać przysypiania wczesnym wieczorem, ponieważ potem dziecko może mieć problem z zaśnięciem w nocy. Musisz również przygotować się na fakt, że większość trzylatków nie chce już w ogóle spać w ciągu dnia, a niekiedy zdarza się to i dwulatkowi.
Niektórym rodzicom wydaje się, że jeśli ich dzieciak prześpi zbyt dużo czasu w ciągu dnia, to będą mieli problem z uśpieniem go w nocy. Ich obawy są jednak bezpodstawne – dzieciak potrzebuje zarówno dłuższego i głębszego nocnego snu jak i drzemek w ciągu dnia, które pozwalają mu na bieżąco regenerować siły i uspokoić się. Kiedy dzieciak przeoczy swoją drzemkę staje się zazwyczaj w w pewnym momencie dnia marudny, rozdrażniony i bez powodu może wpadać w płacz albo złość. Co gorsza wieczorem może być nawet zbyt zmęczony, aby usnąć. Dlatego jak wspomniano wyżej – nie można zmuszać dziecka do drzemki, można jednak pomóc mu w tym, aby samo chętnie kładło się spać w ciągu dnia.
Przede wszystkim należy wybrać odpowiednią porę na drzemkę dla maluszka. Mimo tego, że większość dzieci zasypia przed południem, a potem po obiedzie, pora drzemki jest kwestią indywidualną dla każdego maluszka i warto dostosować się do jego potrzeb w tej kwestii. Oczywiście nie dowiemy się od niemowlaka kiedy w ciągu dnia jest najbardziej śpiące. Musimy więc uważnie go obserwować. Nie jest trudno zauważyć kiedy dziecko staje się senne. Robi się wtedy zdecydowanie spokojniejsze, lekko przytłumione, przytula się do podusi. Można więc przez kilka dnie podpatrzeć kiedy nasz maluch ma największą ochotę na spanie i zapisywać godziny jego usypiania. Zapewne po jakimś czasie uda Ci się odkryć jego indywidualny rytm zasypiania w ciągu dnia. Warto trzymać się tego rytmu i tak organizować zajęcia domowe, aby nie trzeb było rezygnować z drzemki dzieciaczka.
Czasami na przekór nam i sobie samemu, maluch mimo że widać iż jest już bardzo zmęczony, z całych sił broni się przed drzemką i kategorycznie odmawia położenia się do łóżeczka. Zazwyczaj dzieje się tak, kiedy przerwiemy mu jakąś zabawę. Dlatego już około pół godziny przed planowaną drzemką, należy zacząć proces uspokajania dziecka. Warto wtedy wybrać bardzo spokojną zabawę a najlepiej poczytać mu książeczkę czy opowiedzieć bajkę. Wtedy zapewne nasz maluch zaśnie bardzo szybko i obędzie się bez zbędnych krzyków i sprzeciwów.
Przed snem warto porządnie nakarmić dzieciaczka. Jeśli nasze maleństwo zasypia z pustym brzuszkiem, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, ze sen nie potrwa długo i dzieciak obudzi się za chwilę głodny. Dlatego nawet jeśli pory zasypiania Twojego dziecka nie są typowe czyli po drugim śniadaniu i obiadku, podaj mu przed snem jakiś lekki, mały posiłek.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do usypiania dzieciaka w ciągu dnia, wykorzystać wieczorne rytuały. Można więc nawet przebrać brzdąca w piżamkę i zasłonić zasłony, aby w pokoiku było nieco ciemniej. Warto zaświecić delikatną lampkę i zaśpiewać dziecku kołysankę do snu oraz podać mu jego ulubioną przytulankę. Oczywiście najlepiej wpłynie na dziecko, kiedy przytuli go mama, a idealnie będzie jeśli położy się obok niego i zasną razem przytuleni.
Należy zadbać również o odpowiednie miejsce do spania dla maluszka. Temperatura w pokoju nie może być zbyt wysoka, ale też zbyt niska. Idealnie jeśli będzie oscylować w okolicy 18 – 20 stopni C. Ważne jest również to, aby łóżeczko nie stało zaraz przy kaloryferze, utrudnia to bowiem zasypianie. Kiedy na zewnątrz panuje wysoka temperatura, nic nie stoi na przeszkodzie, aby uchylić okno w pokoiku maluszka. Trzeba jednak pamiętać, aby zdecydowanie unikać przeciągów, są one bardzo niekorzystne dla malutkiego organizmu.
Oczywiście pewnego dnia nadchodzi moment, kiedy Twoje dziecko odmawia już kategorycznie zasypiania przed południem. Zwykle maluch po skończeniu półtora roku ma tylko jedną dłuższą drzemkę w ciągu dnia. Lepiej jednak unikać przysypiania wczesnym wieczorem, ponieważ potem dziecko może mieć problem z zaśnięciem w nocy. Musisz również przygotować się na fakt, że większość trzylatków nie chce już w ogóle spać w ciągu dnia, a niekiedy zdarza się to i dwulatkowi.
Pokaż więcej wpisów z
Wrzesień 2011