Czy muzyka ma znaczenie dla rozwoju płodowego dziecka?
Naukowcom udało się ustalić, że płód nie tylko reaguje na dźwięki ale również zapamiętuje je. Jest to fascynujące ponieważ, o ile ok. 10 tygodnia na ultrasonografie daje się już zauważyć wykształcone ucho zewnętrzne, to pełne wykształcenie ucha następuję dopiero w okolicach 24 tygodnia. Zaś pierwsze reakcje płodu na dźwięki można zauważyć już w okolicach 16 tygodnia. Odpowiedzią na dźwięki głośne i „agresywne” jest szybsze bicie serca, a uspokojenie rytmu odpowiada dźwiękom delikatniejszym. Naukowcy i lekarze tłumaczą ten fakt tym, że już przed całkowitym wykształceniem się ucha dziecko jest w stanie odbierać dźwięki przez skórę. Wraz z postępującym rozwojem płodu zwiększa się również zakres częstotliwości dźwięków słyszalnych przez malucha. 23 tydzień to słyszalność dźwięków o częstotliwości 500 Hz, w 27. tygodniu – między 100-500 Hz, zaś w 31 tygodniu już od 100 do 3000 Hz.
Powstaje zatem pytanie jakie dźwięki są dla dziecka słyszalne i czy rzeczywiście jest ono w stanie rozpoznawać muzykę? Otóż, podczas życia płodowego dziecko najlepiej słyszy głos matki oraz odgłosy dochodzące z jej przewodu pokarmowego, których natężenie wynosi około 85 decybeli. Są to jednak dźwięki niejako bezpośrednio dochodzące do ucha dziecka, zaś dźwięki dochodzące z otoczenia mają natężenie około 30 dB. Tym samym, okazuje się, że średniej głośności rozmowa (ok. 70 dB) dochodzi do uszu dziecka połowę ciszej. Głosy męskie i muzyka o średniej częstotliwości 125Hz są przewodzone wewnątrz macicy znacznie lepiej, ale jednocześnie są one tej samej częstotliwości, co dźwięki wewnątrz macicy, co powoduje, że dziecku trudniej jest je odróżnić. Za to głos kobiecy oraz muzyka o częstotliwości 220Hz są znacznie lepiej rozróżnialne mimo iż dochodzą do ucha dziecka słabsze. Naukowcom udało się również potwierdzić tezę, że dziewczynki zaczynają reagować na dźwięki otoczenia szybciej niż chłopcy.
Jeżeli chodzi o oddziaływanie poszczególnych dźwięków na stan malca, to okazuje się, że płód potrafi doskonale rozróżniać dźwięki wydawane przez matkę, a po narodzinach jest w stanie rozpoznawać kołysanki śpiewane mu przez matkę gdy znajdował się jeszcze w jej brzuszku. Podobnie po narodzinach, dźwięki podobne do szumów, jakimi dziecko otoczone było wewnątrz macicy, pozwalają mu łatwiej zasnąć. Okazało się również, że muzyka, której dziecko słucha w trakcie karmienia pozytywnie na nie oddziałuje.
W Chinach przeprowadzono natomiast serię badań dotyczących wpływu muzyki słyszanej przez dziecko podczas życia płodowego oraz noworodkowego na jego późniejszy rozwój. Naukowcom udało się ustalić, że dzieci, które słuchały muzyki do pierwszych tygodni po poczęciu wykazują w swoim późniejszym życiu tendencję do szybszego siadania, wstawania i chodzenia, niż ich rówieśnicy. Zaś w Anglii udowodniono, że wczesne słuchanie muzyki pozwala dziecku na znacznie szybsze wykształcenie i wzmocnienie pamięci sensorycznej. Badania anglików dotyczyły jednak noworodków a ich przełożenie na okres życia płodowego nie zostało jeszcze potwierdzone.
Ostatecznie można zatem stwierdzić, że słuchanie muzyki z dzieckiem, które jest jeszcze w brzuchu matki, nie jest wcale abstrakcyjne! Dziecko nie tylko słyszy ale również reaguje na określone dźwięki a oswajanie się z nimi stanowi dla niego element kształtujący wiele cech późniejszego rozwoju. Dlatego zdecydowanie warto przyzwyczajać dzieci do słuchania muzyki i uczynić z tego pierwszą wspólną aktywność rodziców i ich przyszłego malucha. W końcu okazuje się, że muzyka łagodzi obyczaje już od pierwszych dni!