Idealny wózek do małego bagażnika cz. 2 [PRZEGLĄD]
Można powiedzieć, że sezon wyjazdowy na dobre się zaczął. Jakiś czas temu prezentowaliśmy Wam trzy wózki, które z powodzeniem zabierzecie ze sobą na wakacyjny urlop, nawet jeżeli bagażnik Waszego auta jest mały. Były to Recaro Easylife, Baby Jogger City Tour i gb Qubit.
Żaden z nich nie przypadł wam do gustu? A może po prostu chcecie mieć większy wybór? Proszę bardzo! Dziś przyjrzymy się trzem kolejnym modelom! Tym razem postawiliśmy na Quinny Yezz (w wersji Air), Baby Jogger City Mini Zip i Quinny Zapp XTRA 2.
Każdy z nich jest inny, ale mają jedną ważną dla nas wspólną cechę - składają się na płasko do bardzo małych rozmiarów. Są przy tym lekkie i poręczne, a więc idealne na lato i rodzinne wyjazdy. Sprawdzą się oczywiście nie tylko podczas podróży, ale również na co dzień, szczególnie u osób, które mają mało miejsca na przechowywanie lub mieszkają w bloku i codziennie muszą znosić wózek po schodach.
Quinny Yezz Air
Jako pierwszemu przyjrzeliśmy się modelowi Quinny Yezz w wersji letniej Air. Ten nieduży, nowoczesny i sprytny wózek waży zaledwie 5,5 kg. Jest przy tym łatwy do przenoszenia dzięki specjalnemu paskowi, który pozwala przewiesić go sobie przez ramię i nieść w podobny sposób jak plecak czy torbę.
Do tego model składa się szybko i intuicyjnie. Wymaga to użycia tylko jednej ręki! Odkrywamy przycisk na rączce i wciskamy go. Jednocześnie nogą nadeptujemy stopkę przy tylnej osi.
Potem popychamy rączkę ku przodowi i już! Całość składa się na płasko zaledwie w kilka sekund. Złożona konstrukcja jest przy tym wyjątkowo wąska i kształtem nieco przypomina kuszę (co nawisem mówiąc, bardzo podoba się tatusiom).
Złożony wózek mieści się w każdym, nawet naprawdę małym bagażniku. My umieściliśmy go w Oplu Corsie. Jak widać, nie zajął nawet połowy przestrzeni bagażnika!
Baby Jogger City Mini Zip
Baby Jogger City Mini Zip, to czterokołowiec wyposażony w specyficzny system składania, typowy dla wszystkich modeli tej marki. Zanim jednak przejdziemy do tego jak szybko i sprawnie wózek złożyć, warto wspomnieć, że jest on naprawdę lekki. Waży około 7 kg.
Oczywiście w porównaniu z Yezzem (5,5 kg) wypada na tym polu trochę blado, trzeba jednak zauważyć, że w stosunku do modelu Quinny, Baby Jogger Mini Zip jest dużo bardziej funkcjonalny. Można na przykład regulować jego pozycję oparcia i podnóżek. Posiada on też spory kosz na zakupy, którego brakowało Yezzowi.
By złożyć wózek należy po pierwsze wcisnąć guzik odblokowujący na rączce. Następnie chwycić za uchwyt na siedzisku i unieść całość do góry. Wbrew temu, co może się wydawać nie trzeba w to wkładać dużej siły.
Złożony model jest dość płaski i kompaktowy. Posiada blokadę przeciw przypadkowemu rozłożeniu. Do tego stoi samodzielnie, a więc jest też ustawny. Nie będzie sprawiał problemu, jeśli chodzi o przechowywanie.
Oczywiście również umieściliśmy go w bagażniku Opla Corsy. Zmieścił się bez trudu, pozostało jeszcze sporo miejsca na dodatkowe bagaże.
Quinny Zapp Xtra 2
Quinny Zapp XTRA 2 to ciekawy wózek. Pod względem sposobu składania zupełnie inny niż dwa poprzednie. Jest w prawdzie równie nowoczesny w swym kształcie co Yezz, ale funkcjonalnością dorównuje City Mini Zipowi. Choć jest od niego odrobinę cięższy (waży około 8 kg).
By go złożyć należy wykonać trzy kroki. Pierwszy to złożenie siedziska za pomocą uchwytu do regulacji oparcia. Wciskając uchwyt, popychamy oparcie do przodu, wtedy siedzisko składa się je w pół.
Następnie, krok drugi - składanie rączki, wyraźnie oznaczony na ramie wózka. To nic trudnego, po prostu ciskamy wskazany przycisk i przesuwamy rączkę.
Krok trzeci - złożenie całej konstrukcji. Przesuwamy oznaczoną trójką część stelaża obok tylnej osi. I gotowe! Wózek składa się jak kanapka.
Jeśli cały proces wydaje się Wam za trudny, lub zbyt długotrwały zawsze możecie wybrać nowszy model - Quinny Zapp Flex, który ulepszono względem nieco starszego Xtra 2, upraszczając system składania. Teraz wymaga on mniej ruchów i jest wygodniejszy. Więcej o nowym Flexie możecie przeczytać TUTAJ.
Tymczasem wróćmy do modelu Quinny Zapp XTRA 2. Oczywiście, tak jak pozostałe testowane dziś wózki, umieściliśmy go w bagażniku Opla Corsy. Okazał się być odrobinę krótszy od City Mini Zipa, ale niestety nieco wyższy.
Podsumowanie
Przyglądając się wszystkim trzem wózkom leżącym obok siebie, nie trudno zauważyć, że najmniejszym z nim jest Quinny Yezz z serii Air. Pozostałe dwa - Baby Jogger City Mini Zip i Quinny Zapp Xtra 2 zajmują porównywalną ilość miejsca. I choć ich kształt i sposób składania różnią się od siebie, to pod względem funkcjonalności wydają się być bardzo podobne.
Czego nie można powiedzieć o samym Yezzie Air, który nie tylko nie posiada kosza, ale również nie ma regulowanego oparcia, czy przepinanych na wyższe poziomy pasów. Waży za to mniej i po złożeniu jest imponująco mały. Mamy więc coś, za coś - lekkość i jeszcze większa kompaktowość w zamian za pewne funkcje.
Wszystko zależy tak naprawdę od tego czego potrzebujecie! Czy chcecie z wózka korzystać wyłącznie na wakacjach i podczas lata (wtedy Yezz będzie jak znalazł), czy może zamierzacie go zabierać na codzienne zakupy i spacery (wtedy bardziej polecam dwa pozostałe.)
Nie jesteście pewni? Sprawdźcie poprzednie zestawienie małych wózków idealnych do bagażnika (TUTAJ). I koniecznie zajrzyjcie do naszych testów modeli Quinny Yezz Air (TUTAJ) i Baby Jogger City Mini Zip (TUTAJ).
Czy są jeszcze jakieś kompaktowe wózki, które chcielibyście byśmy ze sobą porównali?