Isofix

Producenci fotelików samochodowych prześcigają się w tworzeniu nowych rozwiązań, mających zwiększyć wygodę użytkowania oraz, co najważniejsze, bezpieczeństwo dziecka. Należy się z tego tylko cieszyć. Jednocześnie wybór fotelika staje się coraz trudniejszy. By przynajmniej odrobinę ułatwić decyzję rodzicom, wyjaśniamy, czym jest pojawiające się przy wielu modelach hasło: Isofix.
Co to jest?
Isofix jest system pozwalającym przypiąć fotelik dziecięcy bezpośrednio do ramy samochodu za pomocą mocnych zaczepów, a nie jedynie pasów bezpieczeństwa. Rozwiązanie to odpowiada na najczęstszą przyczynę nieprawidłowego (a więc niewystarczającego) działania fotelików – ich zły montaż. Kiedy mocujemy fotelik za pomocą pasów samochodowych łatwo o tragiczną w skutkach pomyłkę. Źle zapięty fotelik jest niestabilny i w czasie wypadku przemieszcza się. Isofix temu zapobiega, utrzymując siedzisko sztywno. Podczas jego używania trudno również o błędy montażu, mocowanie fotelika w tym systemie jest bowiem bardzo proste – wystarczą dwa kliknięcia. To rozwiązanie jest na tyle skuteczne, że w krajach Unii Europejskiej nakazano umieszczenie Isofixu we wszystkich nowo produkowanych samochodach. Jednocześnie posiada także praktyczne walory – jego użytkownicy chwalą sobie łatwość, z jaką fotelik można wpiąć i wypiąć (to szczególnie istotne w fotelikach pierwszych kategorii – od 0 do 13 kg, w których często przenosimy dziecko).
Gdzie się znajduje?
Isofixu należy szukać w szczelinie pomiędzy oparciem a siedziskiem kanapy. Są to metalowe „uszy”, do których dopasowujemy zaczepy umieszczone z tyłu fotelika.
Oczywiście nie wszystkie foteliki posiadają możliwość mocowania za pomocą Isofixu, jest to jednak system na tyle popularny, że wiele siedzisk, szczególnie tych przeznaczonych dla najmłodszych dzieci, zostało wyposażonych w taką opcję.
Przedziały wagowe
Foteliki z poszczególnych przedziałów wagowych różnią się od siebie. System Isofix najczęściej pojawia się w fotelikach przynależnych do najniższych kategorii (tych obejmujących wagę od 0 do 18 kg). W tych przedziałach foteliki z Isofixem posiadają własne, pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa (dwa punkty mocowania na barkach, dwa na biodrach i jeden przy kroczu).
Większe fotele także montuje się za pomocą Isofixu, dziecko jednak przypinamy w nich pasami samochodowymi.
Czy wszystkie samochody mają Isofix?
Nie, choć jest w nie wyposażona większość samochodów. Isofixu nie posiadają przede wszystkim starsze modele. Te nowsze, zgodnie z dyrektywą unijną, taki system montażowy muszą mieć. Do niektórych modeli Isofix można dokupić, należy jednak pamiętać, by robić to jedynie u autoryzowanych sprzedawców. Także oni powinni Isofix zamontować. „Domowe sposoby” nie dają gwarancji prawidłowego działania Isofixu, a co za tym idzie nie zapewniają dziecku bezpieczeństwa.
Czy wszystkie foteliki z Isofixem pasują do samochodów posiadających ten system?
Nie. System Isofix w różnych modelach aut montuje się trochę inaczej, z tego powodu „uszy” są położone wyżej lub niżej w plecach kanapy. Fotelik musi odpowiadać temu położeniu. Dla mocowania fotelików kategorii 0-13 kg istotny jest również kąt nachylenia kanapy samochodu. Musi on pozwalać na przewożenie noworodka w odpowiedniej dla niego pozycji. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku fotelików montowanych tyłem do kierunku jazdy. Dlatego też warto przed kupnem fotelika sprawdzić, czy pasuje on do naszego samochodu – wystarczy do sklepu przyjechać autem, a nasi sprzedawcy sprawdzą, czy da się w nim wybrane siedzisko zamocować prawidłowo.
Jak wygląda prawidłowo zamontowany w systemie Isofix fotelik?
Czym jest miękki Isofix?
Miękki Isofix to także system montażowy wykorzystujący znajdujące się w samochodach „uszy”, nie jest on jednak oparty na sztywnych uchwytach. Uchwyty fotelika umieszcza się tu na regulowanych pasach. Dzięki temu łatwiej wpiąć fotelik (między fotelikiem a oparciem kanapy pozostaje więcej miejsca), przede wszystkim jednak fotelik mocowany na miękkim Isofixie będzie łatwiej dopasować do różnego typu samochodów.
Dlaczego niektóre foteliki posiadają dodatkowo nogę lub pasy TT?
Sposób działania fotelika jest również zależny od twardości kanapy, która w momencie wypadku się ugina. Noga i pas Top Tether redukują ruch fotela przez to wywołany, co chroni dziecko przed dodatkowym uszkodzeniem kręgów szyjnych. Są to więc elementy będące trzecim punktem podparcia fotelika, zwiększające jego stabilność.
Dodatkowo noga jest kolejnym elementem rozkładającym siły działające na fotelik podczas zderzenia (energia powstała w czasie uderzenia niejako po niej „spływa”).
Podobnie jak przy montażu Isofixu, należy pamiętać o kilku zasadach. Pas TT mocujemy jedynie do wyznaczonych przez producenta samochodu punktów kotwiczenia (oznaczonych symbolem kotwicy).
Nie ma jednego, odgórnie ustalonego miejsca ich umieszczenia, a wszystko zależne jest od modelu auta, warto więc przed montażem zajrzeć do jego instrukcji. Przypięcie pasa TT do, na przykład, uchwytów bagażowych, nieprzystosowanych do tego typu obciążeń, może skończyć się tragicznie.
Gdy odpowiednio napniemy pas TT pojawi się na nim, informujący o tym, fragment zielonego materiału.
Fotelik dodatkowo przypięty pasem TT
Również montaż podpórki fotelika ma swoje wymogi. Pamiętajmy, by nie umieszczać jej na dywaniku, który przemieszczając się pozbawia nogę stabilności. Ważnym jest również sprawdzenie, czy nie mocujemy podpórki na schowku, niekiedy umieszczanym w podwoziu. Pusta przestrzeń powoduje, że podłoga inaczej pracuje, a w takim układzie noga może nie spełniać swojego zadania. W nowszych samochodach nakazano producentom takie konstruowanie skrytek, by móc na nich oprzeć nogę. W starszych modelach wystarczy wypchać je czymś twardym lub w serwisie zapytać o wypełnienie do schowka - w niektórych autach jest to element możliwy do dokupienia.
Prawidłowo zamocowana noga fotelika
Wkładki pilotujące
Do fotelików posiadających system montażowy Isofix dołączane są wkładki pilotujące. To swego rodzaju prowadnice, które ułatwiają wpięcie uchwytów. Przydają się szczególnie, gdy „uszy” Isofixu są zamontowane głęboko w kanapie i dostęp do nich jest utrudniony. Stanowią wtedy coś na kształt tunelu prowadzącego uchwyty w głąb kanapy. Niestety bardzo często zamiast spełniać swoją funkcję, przeszkadzają.