Nadpobudliwe czy po prostu bardziej żywe?
Na początek należy jasno określić jakie są kryteria pozwalające stwierdzić u dziecka ADHD. Przede wszystkim dziecko przejawia różnego rodzaju trudności z koncentracją i nie potrafi przez dłuższą chwilę skupić się praktycznie na żadnej czynności. Mamy wrażenie, że nasze prośby i uwagi trafiają kulą w płot. Ponadto bardzo charakterystyczne dla tego zaburzenia zachowania są trudności w wyrażaniu emocji. Dzieciak często wybucha i gwałtownie reaguje nawet na małe niepowodzenia czy przeszkody. Jest w stanie zachowywać się w bardzo uciążliwy dla otoczenia sposób – spazmatycznie płacze, kładzie się na podłodze, jest agresywne. Trzecim elementem, który musi wystąpić, aby można było mówić o ADHD jest nadpobudliwość ruchowa. Młody człowiek nie potrafi nawet na kilka minut usiedzieć w miejscu. Non stop nerwowo się porusza, kręci, wstaje z krzesła, biega. Rodzicom ciężko za nim nadążyć.
Należy zaznaczyć, że objawy ADHD nie pojawiają się nagle. Kumulują się one dłuższy czas i są chronicznie. Jeśli dziecko ma kilka cięższych dni, nie możemy stwierdzić, że cierpi na ADHD. Mogą to być okresowe problemy związane z pogodą, sytuacją w domu lub dojrzewaniem malca. Jednak przy zaburzeniu wyraźnie widać, że problem jest mocno zakorzeniony w psychice dziecka. Nic w tym dziwnego – badania wskazują, że przyczyna zachowań określanych jako nadpobudliwość psychoruchowa tkwi w nieprawidłowym funkcjonowaniu pewnych partii mózgu regulujących impulsywność, koncentrację i ruchliwość. Nie da się także ukryć, że nadpobudliwość ma najprawdopodobniej charakter genetyczny i rodzice, którzy sami cierpieli z powodu ADHD powinni ze szczególną uwagą obserwować rozwój swoich dzieci. Pocieszający jest fakt, że z wiekiem objawy nadpobudliwości ulegają zdecydowanemu załagodzeniu. Najszybciej wyrasta się z nadruchliwości oraz impulsywności, niestety najdłużej utrzymują się problemy z koncentracją, które mogą nawet przeszkadzać dorosłym jednostkom w pracy zawodowej.
Należy pamiętać, że dziecko cierpiące z powodu nadpobudliwości psychoruchowej, napotyka na bardzo wiele problemów zarówno w życiu szkolnym jak i rodzinnym oraz kontaktach z rówieśnikami. Musimy jednak mieć świadomość, że mimo tego, że jego zachowanie również dla nas, rodziców, bywa ogromnie męczące, to jego przyczyna nie tkwi w złej woli dziecka i chęci zrobienia nam na złość. To do nas należy zapewnienie maluchowi takich warunków rozwoju, w których będzie mu się najłatwiej funkcjonowało mimo nadpobudliwości. Dlatego też plan dnia powinien być w miarę stały i nasze plany powinny mieć jak najbardziej regularny charakter. Kiedy środowisko jest zróżnicowane dzieciak gubi się i nie radzi sobie z najprostszymi sprawami. Nie można też zapomnieć o tym, że elementem ADHD jest nadpobudliwość ruchowa, dlatego brzdąc powinien mieć możliwość jak najczęściej wyładowywać pokłady swojej energii. Wieczorem powinniśmy jednak unikać zbyt szalonych zabaw i pozwolić naszej pociesze pobujać się w rytm spokojnej muzyki czy zagrać w grę planszową (co może być trudne, bo malec szybko nudzi się tak statycznymi zajęciami). Jeśli chodzi o problemy z koncentracją, to dobrym sposobem na jej zwiększenie jest czytanie dzieciakowi bajek. Trzeba też dodać, że wspólne czytanie ma swoją funkcję terapeutyczną i pozwala nam nawiązać jeszcze bliższą relację z maluchem.