Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Nowa dieta dla malucha

2011-09-06
Nowa dieta dla malucha

Pierwszym sygnałem do zmiany diety powinna być waga dziecka. Jeżeli jest on dwa razy cięższy niż po urodzeniu, to znaczy, że jego potrzeby żywieniowe zaczynają się gwałtownie zwiększać. Malec częściej dopomina się również o jedzenie i często jest znacznie bardziej niespokojny – np. po jedzeniu wkłada rączki do buzi. Dietetycy i pediatrzy radzą aby pokarmy inne niż mleko matki czy mleko modyfikowane wprowadzać między 4 a 6 miesiącem życia dziecka. Jeżeli przez cały wcześniejszy okres maluch karmił się jedynie mlekiem matki lub wykazuje skłonności do alergii, dobrze przesunąć proces wprowadzania nowych składników diety do momentu gdy skończy dzieciak szósty miesiąc życia.

 

Z punktu widzenia biologicznego rozwoju dziecka radzenie sobie z trawieniem i przyswajaniem nowych pokarmów nie powinno być większego problemu. Mogą natomiast pojawić się trudności natury „technicznej”, ponieważ dziecko najprawdopodobniej nie umie jeszcze przełykać, żuć czy gryźć. Musi się dopiero tego nauczyć – dokładnie tak jak musi się nauczyć chodzić czy chwytać. Pierwsze próby mogą być dosyć karkołomne. Dziecko najprawdopodobniej będzie wypychać pokarm językiem, gdyż nie ma jeszcze wprawy w żuciu, a jedynym sposobem posilania się jaki zna jest ssanie. Pierwszymi nowymi składnikami, jakie podajemy dziecku, powinny być soki z marchewki lub jabłka, bądź tarte jabłko. Mają one tę zaletę, że są łatwo przyswajalne przez organizm, łagodne w smaku i nie powodują alergii. Dobrze jest również korzystać z gotowych papek w słoikach, przeznaczonych dla dzieci ok 6 miesiąca życia. Są one pozbawione konserwantów i produkowane przeważnie z ekologicznych upraw, czyli bez nawozów i środków ochrony roślin, przez co są znacznie bezpieczniejsze niż standardowe jabłka czy marchewki.

 

Początkowo, dziecku należy podawać niewielkie ilości nowych produktów. Dwie czy trzy łyżeczki papki, czy nie więcej niż 50ml soku, powinno stanowić odpowiednią dla malucha dawkę. Jednak nawet przy takich minimalnych uzupełnieniach diety dziecka rodzice powinni dokładnie obserwować, czy nie powoduje ono u malucha wymiotów, biegunek czy bóli brzucha. Wyczulonym należy być również na ewentualne wysypki czy sapki ponieważ mogą one świadczyć o alergii, bądź zaburzeniach trawienia.

 

Pierwsze tygodnie podawania dziecku nowych potraw to dla malucha przede wszystkim zmiana smaków. Nie musi się on zatem nimi zajadać i najadać, gdyż na wprowadzenie tego typu zmian potrzeba zazwyczaj nieco czasu. Zresztą z jedzeniem dziecka jest jak z jedzeniem dorosłych – nie wszystko musi mu smakować w równym stopniu i nie każda potrawa odpowiednia pod względem dietetycznym będzie przez dziecko zaakceptowana. Dlatego jeżeli maluch zdecydowanie odmawia spożywania danego pokarmu, to nie należy go do tego zmuszać. Można ponowić próbą po kilku dniach albo delikatnie zmodyfikować smak czy konsystencję wprowadzanego dania. Inny zestaw jarzyn czy rodzaj kaszki może spowodować, że dziecko chętnie zje odrzucany do tej pory pokarm. Matki powinny również pamiętać, że zmiany w jadłospisie nie powinny być drastyczne i nagłe. Dlatego po podaniu niewielkiej ilości nowego pokarmu należy dziecko przystawić do piersi i uzupełnić jego posiłek pokarmem, który zna i akceptuje. Pozwoli to maluchowi uzupełnić dietę, sprawi przyjemność oraz będzie stanowić niejako nagrodę za sprawnie zjedzoną kaszkę czy sok.

 

Dietetycy radzą również, aby w początkowym okresie życia dziecka uważać na potrawy zawierające gluten (białko znajdujące się w zbożu) – obecne np. w kleikach czy kaszy mannie. Można je wprowadzać dopiero od 10 miesiąca życia. Jeżeli kobieta karmi jeszcze piersią dobrze jest również wymieszać kleik z wodą czy ściągniętym mlekiem.

 

Podkreślmy jeszcze raz, że rozszerzanie menu dziecka powinno się odbywać stopniowo. W piątym miesiącu życia można mu podać jabłko, a następnie co kilka dni dokładać nowe owoce i warzywa. Na początek maliny, porzeczki, winogrona, czy dynie. Z warzyw dobrze sprawują się marchewka czy brokuły. Owoce z pestkami jak morele czy brzoskwinie powinno się wprowadzać nie wcześniej niż w 7 – 8 miesiącu życia dziecka. Zaś owoce cytrusowe czy truskawki, jako że są silnie uczulające, można zacząć podawać maluchowi nie wcześniej niż pod koniec pierwszego roku życia.

 

Pierwsze posiłki z nowym pokarmem powinny być jednoskładnikowe. Ma to dwojakie znaczenie. Po pierwsze, pozwala dziecku przyzwyczaić się do danego smaku i wzmaga jego akceptację. Po drugie, pozwala nam dokładnie określić, na które składniki nasze dziecko może być uczulone, które mu szkodzą, a które są neutralne. Pamiętajmy również, że objawy nietolerancji czy nadwrażliwości dziecka na dany składnik mogą pojawić się nawet po kilku dniach. Dlatego „zmiana smaków” powinna się odbywać nie częściej niż kilka dni, ponieważ daje to rodzicom szansę na dokładne określenie szkodliwości danego produktu. Należy również pamiętać aby nie solić i nie przesładzać poszczególnych potraw. Poza tym, głównym celem zmiany diety gdy dziecko ma 6 – 8 miesięcy jest przede wszystkim zapoznanie go z nowymi smakami oraz przyzwyczajenie go do nich a pokarm matki w dalszym ciągu powinien stanowić podstawę i główny składnik diety.

 

Po około miesiącu karmienia dziecka sokami i zupkami można zacząć podawać mu mięso. Stanowi ono ważny składnik nowej diety ponieważ jest źródłem cennego żelaza oraz pełnowartościowego białka. Mięso powinno być jednak specjalnie dla dziecka przygotowane w oddzielnym garnku, ponieważ podczas gotowania do wywaru przenika wiele substancji alergizujących. Gdy tylko maluch przyzwyczai się do nowego smaku można zacząć gotować muz zupki na mięsie. Szczególnie polecane są mięsa z indyka, królika, kurczęcia i jagnięce, jednak chude i świeże kawałki cielęciny czy mięsa wieprzowego również nie powinny zaszkodzić maluchowi.

 

Jeżeli rodzice zdecydują się na karmienie malca pokarmem ze słoików, to powinni zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, jaki jest wiek dziecka, dla którego kupowany jest dany słoik. Mają one bowiem swoje oznaczenia i różne słoiki dostosowane są dla dzieci w różnym wieku. Po drugie, należy sprawdzić czy dany produkt ma słoiku numer zezwolenia Głównego Inspektora Sanitarnego (GIS). Brak takiego numeru oznacza, że produkt nie spełnia określonych norm odżywczych i składu, który byłby wskazany przez pediatrów i ekspertów ds. żywienia niemowląt jako optymalny.

 

Rodzice powinni również pamiętać, że dziecko najprawdopodobniej nie będzie w stanie zjeść całej zawartości słoika podczas jednego posiłku. Stąd, jeśli wiesz, że twoja pociecha nie zje całej porcji, warto podgrzać jedynie część potrawy a resztę włożyć do lodówki. Nie powinna ona jednak leżeć tam dłużej niż 24 godziny. Zawartość większości słoików można podgrzewać w wodzie lub w garnku na gazie. Odradza się jednak podgrzewanie ich w kuchenkach mikrofalowych, ponieważ zawartość słoika podgrzewa się nierówno i może oparzyć dziecko. Ponadto, istnieje również ryzyko odpryśnięcia szkła słoika.

 

Wprowadzanie nowej diety nie jest łatwe i wymaga wiele wysiłku zarówno od dziecka, jak i od jego rodziców. Jest jednak konieczne ponieważ wspomaga i stabilizuje prawidłowy rozwój dziecka. Musimy jednak pamiętać, że powinno się ono odbywać stopniowo a dziecko nie może być zmuszane do zaakceptowania nowych smaków i potraw. Konieczne jest aby stało się to z jego własnej woli. Jeżeli maluchowi nie przypadła do gustu dana potrawa można odczekać kilka dni i spróbować podać ją ponownie. W końcu dziecko musi się oswoić z danym smakiem a najłatwiej jest osiągnąć to poprzez kilkukrotne dawaniu mu go do spróbowania. Oczywiście, wiele dzieci nie będzie chciało na początku zaakceptować nowych sposobów karmienia, jednak z biegiem czasu i przy drobnej zmianie podejścia (np. poprzez lekkie wzbogacenie składników potrawy czy zmianę jej konsystencji) problemy z jedzeniem powinno udać się zażegnać.

Pokaż więcej wpisów z Wrzesień 2011
Zaufane Opinie IdoSell
4.91 / 5.00 1630 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-09-10
Szybko wszystko super polecam
2024-09-05
Bardzo szybko i sprawnie. Polecam
pixel