Kilka porad dla młodych mam
Jedną z częstszych przypadłości młodych mam zaraz po porodzie są nabrzmiałe, bolące piersi. Wiele kobiet nie wyobraża sobie jak bardzo bolesne może być takie zaleganie pokarmu w piersiach. Robią się one twarde, a spuchnięte, płaskie brodawki uniemożliwiają dziecku właściwe zasysanie się. Zdaniem wielu kobiet ulgę w takim stanie przynoszą gorące kąpiele, a opuchlizna i ból ustępowały po zażyciu paracetamolu – najczęściej po około dwóch dniach.
Mamy powinny również pamiętać, że do około czwartego tygodnia życia dziecko należy, w miarę możliwości, karmić jedynie piersią. Niewskazane jest aby w tym okresie podawać dziecku smoczek czy butelkę. Co prawda, dla dziecka picie z butelki jest znacznie łatwiejsze a ssanie piersi wymaga sporego wysiłku, jednak pijąc z butelki (nawet pokarm matki) dziecko pozbawione jest właściwego kontaktu z mamą oraz uczucia jej ciepła, które buduje więź między rodzicem a dzieckiem. Przyuczanie dziecka do picia z butelki może również, szczególnie jeżeli wcześniej karmione było piersią, wzmagać jego zagubienie gdyż stanowi zmianę, na jaką niekoniecznie musi być ono gotowe. Mamy radzą również aby w pierwszych tygodniach życia mechanizm ssania dziecko trenowało nie na smoczku a na małym palcu rodzica. Jest to doskonałe ćwiczenie dla malca, szczególnie gdy dziecko ma problemy z przyssaniem się do piersi.
Dobrą i praktyczna radą jest również notowanie wszystkich pokarmów, jakie młoda mama spożywa w ciągu dnia. Dzieci bowiem często wykazują brak tolerancji na wiele składników obecnych w diecie mamy, a karmiąc piersią mam przekazuje te elementy swojej diety dziecku. Składniki takie są niejednokrotnie przyczyną wysypek czy bóli brzucha. Dlatego prowadzenie „dziennika” posiłków, w przypadku wystąpienia u dziecka objawów chorobowych, pozwoli na zidentyfikowanie i wyeliminowanie szkodliwych substancji z organizmu matki a tym samym zapobiegnie przekazywaniu ich dziecku. Powszechnym problemem dzieci jest również niechęć do próbowania i jedzenia nowych pokarmów. Rozwiązaniem może być odwrócenie ich uwagi poprzez podanie zabawek czy innych „interesujących” przedmiotów, które odwrócą uwagę dziecka od karmienia. Wsadzając dziecku do rączki miseczkę czy łyżkę, jednocześnie powodujemy, że dziecko skupia się na własnych rękach i zapomina o reszcie świata. Z doświadczenia wielu mam wynika, że taki sposób karmienia sprawdza się niemal zawsze.
Aby uniknąć niepotrzebnego bałaganu i ograniczyć ilość zniszczonych podczas jedzenia ubrań, unikając tym samym niepotrzebnego prania, dobrze jest do karmienia rozebrać dziecko – pozwolić mu jeść w samych pampersach. Po pierwsze, dziecko czuje się wtedy swobodniej, po drugie zaś, po skończonym posiłku wystarczy wsadzić je do wanny czy przemyć wilgotną myjką. Z obserwacji mam wynika również, że karmienie dziecka mniejszymi porcjami nie powoduje tak dużego bałaganu. Kiedy zaś podamy dziecku od razu dużą porcję, może się ono zacząć bawić jedzeniem.
Kobiety powinny również pamiętać, że wieczorne karmienie dla większości maluchów oznacza, iż pora kłaść się spać. Dlatego często podczas czy bezpośrednio po karmieniu zasypiają one bez większych problemów. Respektowanie tego nawyku może stanowić gwarancję spokojnie przespanej nocy, zarówno dla dziecka jak i dla jego mamy. Stąd wszelkie czynności pielęgnacyjne i higieniczne należy wykonywać przed podaniem dziecku wieczornego pokarmu. Szczególnie przewijanie dziecka powinno odbywać się przed jego nakarmieniem, gdyż w innym wypadku może ono niepotrzebnie wybudzić i rozdrażnić malucha.
Jeżeli zaś twój maluch wykazuje tendencję do pieluszkowego zapalenia skóry, to dobrze jest spróbować zmienić pieluszki. Najczęściej dolegliwość ta powodowana jest przez wykończenie pieluch ceratą. Zmiana na takie, które wykończone są bawełną bądź papierem może zdecydowanie pomóc. Podobnie można zakupić pieluchy, które cechuje dodatkowa chłonność wilgoci, gdyż wysuszają one również skórę dziecka. Jest to jednak większy wydatek, gdyż same pieluszki są nieco droższe od standardowych, a częstotliwość ich zmieniania nie powinna się zmniejszyć. Sposobem uniwersalnym na radzenie sobie z pieluszkowym zapaleniem skóry jest natomiast częste wietrzenie pupy dzieciaka.
Przede wszystkim jednak, kobieta powinna zdawać sobie sprawę, że może do woli korzystać z doświadczeń innych kobiet. Dobrze jest zatem nawiązać takie znajomości i wspólnie (w kilka mam) konsultować się donośnie do poszczególnych kwestii i problemów, jakie pojawiają się przy okazji wychowywania i zajmowania się dziećmi. Można na przykład, raz w tygodniu spotkać się wspólnie i poopowiadać o swoich pociechach oraz sugestiach rozwiązań dla problemów, jakie z nimi mamy.