Spacerówka Espiro Sonic Air opinia [TEST]

Espiro Sonic Air

 

 

Na jesieni przetestowałam spacerówkę Espiro Sonic Air z poprzedniej kolekcji. W tym roku producent nieco zmienił model tego wózka, a ponieważ wiem, ze często jest on wybierany przez naszych klientów, więc postanowiłam jeszcze raz mu się przyjrzeć. Jeśli jesteś ciekawa co nowego, zapraszam na test. Do testów wybrałam kolor Jungle z nowej kolekcji. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie i koniecznie chciałam zobaczyć, jak prezentuje się na spacerze.

 

 

Siedzisko

 

 

Siedzisko w Espiro Sonic Air jest obszerne, miękkie i komfortowe. Nie ma możliwości przepięcia przodem do rodzica. Wyposażone jest w pięciopunktowe pasy, które bez trudu można rozpiąć. Dla większego bezpieczeństwa siedzisko ma także obustronnie wypinany pałąk, dzięki czemu maluszka łatwo usadowić w spacerówce.

 

 

 

Oparcie jest odchylane do pozycji leżącej. Dzięki temu, że producent zastosował system regulacji na paski mamy możliwość idealnego dopasowania pochylenia oparcia do naszego dziecka. Sam mechanizm regulacji chodzi bardzo płynnie i nie sprawia kłopotu.

 

 

Przyjrzałam się dokładnie regulacji podnóżka. Muszę przyznać, ze tym modelu jest zdecydowanie lepsza i prostsza. Podnóżek jest regulowany w dwóch pozycjach. Może być opuszczony lub podniesiony, tak by z siedziskiem tworzył jedną płaską powierzchnię. Jeśli chcesz podnieść podnóżek musisz podnieść niedużą ramkę i umieścić ją pionowo. Dodatkowym zabezpieczeniem są napy, które usztywnia podnóżek w tej pozycji. Chociaż brzmi to skomplikowanie jest bardzo proste. Popatrzcie na zdjęcia.

 

 

 

Do spacerówki Espiro Sonic Air dołączone jest bardzo praktyczny śpiworek i okrycie na nóżki w jednym. Więcej o nim możecie przeczytać w rozdziale Akcesoria.

 

 

Budka

 

 

Daszek w spacerówce Espiro Sonic Air jest na prawdę imponujący. Wyposażony jest w filtr UVP 50+, dzięki czemu chronimy wrażliwą skórę i oczy dziecka, ale także kolory wolniej blakną. Budka regulowana jest wielostopniowo, dodatkowo posiada daszek przeciwsłoneczny, który można ukryć. Oprócz tego część daszku mieści się pod ukrytym pod suwakiem panelem, dzięki czemu głębokość budki możemy swobodnie regulować. Po rozłożeniu jest olbrzymia i skutecznie będzie chroniła maluszka przed deszczem czy wiatrem.

 

 

 

I tu NOWOŚĆ. Zamiast standardowej kieszonki do tylnej części budki jest dopinana nieduża torba na ramię. Moim zdaniem to świetne rozwiązanie. Nie dość, że tylna kieszonka stała się przez to dużo większa i bardziej pojemna, to dodatkowo torbę możemy wszędzie ze sobą zabrać. Przypinanie i odpinanie jest bardzo łatwe. Suwak nie zacina się ani nie blokuje. Torebka pomieści klucze, telefon i portfel, czyli wszystkie najważniejsze drobiazgi. Pasek jest regulowany, więc można ja nosić tak jak lubisz. Ja zawsze wybieram opcję przez ramię, jak listonoszka. Mam wtedy wolne ręce.

 

 

 

 

W szczycie budki znajduje się niewielkie okienko z przewiewnej siateczki. Dzięki niemu można zajrzeć co dzieje się u maluszka lub w upalne dni zrobić przyjemny przewiew.

 

 

 

Stelaż i koła

 

 

Wózek Espiro Sonic Air nie jest lekką spacerówką, nie takie ma zadanie do spełnienia. Waży dość sporo - 11 kg, więc trudno będzie sobie z nim poradzić w bloku bez windy lub jeśli często podróżujemy samochodem i musimy kilka razy dziennie składać wózek. Nie dlatego, że składanie jest skomplikowane, wprost przeciwnie jest bardzo proste i intuicyjne, ale właśnie ze względu na sporą wagę.

 

 

Rączka w spacerówce Espiro Sonic jest regulowana. W najwyższym punkcie ma 106 cm, a w najniższym 96 cm. Obita jest ekoskórą.

 

Wszystkie koła w Espiro Sonic Air są pompowane. Przednie mają średnicę 19 cm, a tylne 23 cm.  Możesz je bez najmniejszego problemu wypiąć i dzięki temu zmniejszyć wymiary złożonego wózka. Przednie koła są skrętne z możliwością zablokowania. Spacerówką dobrze się manewruje i podbija. Komfortowo się ją prowadzi.

 

 

Pod siedziskiem znajduje się spory kosz na zakupy oraz dziecięce akcesoria. Dostęp do niego jest bardzo wygodny, nie został ograniczony żadnymi elementami konstrukcyjnym stelaża. Zmieściłam do niego kilka rzeczy, aby pokazać bardziej realnie jego rozmiary i pojemność. W koszu znajdziesz specjalną kieszonkę na pompkę do kół. Dzięki temu zawsze jest pod ręką. Nawet w najbardziej newralgicznych sytuacjach.

 

 

 

W Espiro Sonic Air hamulec umiejscowiono z boku rączki. To dość nietypowe miejsce, ale rodzice chwalą sobie to rozwiązanie. Uchwyt hamulca chodzi lekko i łatwo się go blokuje.

 

Wózek jest bardzo dobrze amortyzowany. Bez trudu pokonuje wszelkie przeszkody i nierówności. Na wydajną amortyzację wpływają też duże pompowane koła. Poradzą sobie one bez trudu nie tylko z nierównościami terenu, krawężnikami, ale także z błotem, kałużami czy śniegiem. Takie zawieszenie to doskonałe rozwiązanie na jesienne czy zimowe spacery. Sprawdziłam go na leśnej ścieżce, chodniku i piasku

 

 

 

 

 

Składanie

 

 

Wózek składa się w bardzo prosty sposób. Dosłownie w dwóch ruchach. Najpierw naciskamy nieduży guzik, który znajduje się z boku stelaża, a potem pociągamy za uchwyt znajdujący się w szczelinie pomiędzy oparciem a siedziskiem. Wózek składa się na pół niczym kanapka. Posiada także blokadę zapobiegającą samorozłożeniu.

 

 

 

 

 

 

Akcesoria

 

 

W zestawie z wózkiem Espiro Sonic Air otrzymujemy bardzo praktyczny śpiworek i osłonkę na nóżki w jednym. Posiada specjalne otwory na szelki oraz pas krokowy, aby można go było stabilnie zamocować do wózka, aby nie wysuwał się spod dziecka. To bardzo funkcjonalne rozwiązanie, ponieważ podczas chłodniejszych dni możemy szczelnie opatulić maluszka i mieć pewność, że będzie mu ciepło. Dolna część śpiworka pokryta jest śliskim, łatwo zmywalnym materiałem, który chroni śpiworek przed zabrudzeniem od bucików. Jedynym minusem śpiworka jest sposób wszycia suwak. Załamania powodują, że podczas zapinania i rozpinania zamka musimy pomóc sobie drugą ręką i to w kilku miejscach. Mam także obawę czy nieregularny kształt suwaka nie spowoduje wykruszenia ząbków. Ale nie ulega wątpliwości, że tak ukształtowane zapięcie jest bardzo efektowne.

 

 

 

 

 

W zestawie ze spacerówką nie ma niestety folii przeciwdeszczowej. Moim zdaniem jest to nieodzowne akcesorium, z którego korzystamy cały rok. Chroni maluszka nie tylko przed deszczem, ale może też być dodatkową warstwą izolacyjną podczas spaceru w duży mróz. Warto o tym pomyśleć i podczas zakupu wózka domówić również folię.

 

 

Materiał tapicerki

 

 

W nowej kolekcji zmienił się materiał  tapicerki. Jest bardziej miękki i przyjemny w dotyku. Niektóre elementy pozostały z materiału Rip-Stop, który wykorzystywany jest do szycia odzieży outdoorowej. Ten rodzaj tkaniny jest bardziej odporny na przetarcia. Bardzo fajnie zostało wykończone siedzisko. W środkowej części jest miękkie i przyjemne w dotyku. W newralgicznych miejscach bardziej narażonych na uszkodzenia czy przetarcia producent zachowała materiał Rip-Stop. Podobnie jest w śpiworku, którego dolna część została wykonana z bardziej odpornego materiału.

 

 

 

 

Espiro Sonic Air opinia

 

 

Nowa kolekcja Espiro Sonic Air nie różni się od modelu z 2018 roku. Ma nowością jest odpinana, funkcjonalna nieduża torba, która pełni też funkcję dodatkowej kieszonki. Model z 2019 ma też ulepszoną regulację podnóżka. Spacerówka zdecydowanie lepiej nadaje się na trudniejszy teren, spacery po lesie, łąkach czy drogach szutrowych. Jest to także dobry wózek na śnieżną zimę czy mokrą jesień. Koła lepiej poradzą sobie na wszelkich nierównościach lub wybojach. Jednocześnie Espiro Sonic Air ma bardzo przemyślane pozostałe funkcje i rozwiązania: olbrzymią budkę z filtrem przeciwsłonecznym UVP 50+, regulowane oparcie i podnóżek, ciepły i praktyczny śpiworek. Wszystko to sprawia, że Espiro Sonic Air nie zawiedzie podczas żadnej pogody ani na żadnej drodze na drodze.